W dniach 19-26 czerwca br. w Killeen (USA) odbyły się Mistrzostwa Świata w Trójboju siłowym Klasycznym. Nasz reprezentant – Krzysztof Wierzbicki zdobywca Pucharu Świata i trzykrotny Mistrz Świata niestety tych mistrzostw nie zaliczy do udanych, ostatecznie zajmując 4 miejsce. W trakcie ostatnich przygotowań do startu przydarzyły się dość przykre kontuzje stawu barkowego i uda. Ból był tak silny, że Krzysztof nie był w stanie wykrzesać z siebie niczego więcej.
Zaliczone w przysiadzie 220 kg pozwoliło nawiązać walkę o 3. miejsce, ale mimo fenomenalnych ciągów naszego zawodnika nie był on w stanie nadrobić straconych kilogramów. Co prawda, Wierzbicki podniósł w przysiadzie, w trzecim podejściu 250 kg- sędziowie jednak postanowili to podejście spalić za niewyprostowanie jednego kolana do końca. Gdyby podejście zostało zaliczone Wierzbicki skończyłby zawody stając co najmniej na trzecim stopniu podium. Niestety, tym razem nie było mu dane słuchać Mazurka Dąbrowskiego, ale Krzysztof jest zawodnikiem, którego porażki motywują i mobilizują jeszcze bardziej.
Mimo tak ogromnego bólu postanowił, że ukończy zawody a swoją postawą w martwym ciągu chcąc nadrobić zaległości został uznany za największego wojownika zawodów stając się w oczach innych jeszcze większym mistrzem niż był do tej pory. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i gratulujemy wyników.